Wizyta JKM Macieja II - część staromiejska

Awatar użytkownika
Waksman
Site Admin
Posty: 389
Rejestracja: 11 mar 2020, 14:55
x 72
x 59
Związek Kalkilistycznych Republik Muratyckich

Wizyta JKM Macieja II - część staromiejska

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Waksman »

Po odbyciu rozmów dyplomatycznych które przedłużyły się znacznie, Król wraz z Pierwszym Towarzyszem udali się na Plac im. Kalkila Kramasza w Zwierzogrodzie czyli Rynek Starego Miasta. Tam rozstawiona została specjalna scena na której wkrótce obydwaj panowie mieli wygłosić po kolei swoje przemówienia. Przed sceną zebrał się dość pokaźny tłum publiczności, który był ciekaw efektów rozmów oraz przygotowanych przemówień.
Obrazek

Limuzyna zajęchała na tyły sceny. Wysiedli z niej JKM Maciej II oraz PT Kaspar Waksman-Dëter. Szybko udali się oni na scenę, a następnie zajęli swoje miejsca. Następnie miał miejsce występ muratyckiego zespołu ludowego:

Po występie nadszedł czas na przemówienia. Pierwszy do mównicy podszedł Jego Królewska Mość Maciej II.
Kaspar Waksman-Dëter
Pierwszy Towarzysz Związku Kalkilistycznych Republik Muratyckich
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
M2.r
Posty: 2
Rejestracja: 11 kwie 2020, 2:11
x 1
Królestwo Dreamlandu

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: M2.r »

Obrazek
Szanowni muratyccy przyjaciele,
Szanowni zebrani goście,


Budowanie międzynarodowych relacji to proces długi i żmudny, prowadzący przez wąskie i kręte ścieżki. Dzisiejsze mirkonacje tego procesu w żaden sposób nie walidyfikują, nie ma obecnie w mikroświecie miejsca na prawdziwie partnerskie relacje, rzeczy buduje się z myślą o swojej własnej potędze, na środku polu stawia się jakiś ośrodek i buduje do niego jak najwięcej dróg, tak aby wydawało się, że to on jest w centrum. To jest niedorzeczne. Taka działalność z zasady nie ma w sobie niczego z polityki zagranicznej, a jest prostym przedłużeniem polityki wewnętrznej danego tworu. Królestwo Dreamlandu chciałoby to zmienić, chcielibyśmy powrotu wartości przyświecającym mirkonacjom jeszcze zanim staliśmy się obrzydliwymi narcyzami. Dlatego zaprosiliśmy ZKRM, kraj bardzo przez narcyzów pokrzywdzony, do działalności w ramach jednej wspólnoty, opartej na zasadach równości, przyjaźni i braterstwa. Skupiającej się nie na celach politycznych, a celach kulturalnych, narracyjnych, tam gdzie nie zaistnieje konflikt interesów. Z przyjemnością stwierdzam, że te rozmowy przebiegły w pracowitej atmosferze, wciąż jeszcze wypracowywujemy wspólny konsensus, budujemy zręby wspólnego zrozumienia. To żmudny proces, ale proces ze wszech miar potrzebny. Na razie wiemy na pewno już jedno - poszukujemy wspólnej muratycko-dreamlandzkiej współpracy na poziomie wyższym niż podpisanie jedynie traktatu o wzajemnym uznaniu. Liczę, że nadchodzące dni pozwolą nam na tym fundamencie coś zbudować
Dziękuję serdecznie Pierwszemu Towarzyszowi Waksmanowi i wszystkim mieszkańcom Muratyki za to niezwykle miłe przyjęcie. Przyjazd tutaj był dla mnie wyjątkowym doświadczeniem.


Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zwierzogród”